Siema.
Jestem poirytowana.
Wcale nie promuje się na Julicie. Blog był wspólnym pomysłem na temat tego, co przeżywałam z dziewczynami i nadal przeżywam. Wy chyba zwariowaliście. Nie! Wy przecież nie znając mnie, wiecie o mnie wszystko, prawda? Wiecie, gdzie mieszkam, w jakiej jestem drużynie, co robię po szkole, wiecie o mnie wszystko. Haha dobre! Piszemy razem, bo mamy taki kaprys, bo tak nam się podoba i nic wam do tego kochani hejterzy. Spoko, Julita pisze wspaniale, ale ja o tym wiem. Po prostu chcemy pisać razem, bo tak chcemy.
Więc dajcie sobie spokój, bo nie wiem, po co to właściwie to robicie. Te wszystkie kłamstwa na mnie, to absurdy.
A może te anonimy to osoby ze szkoły, które denerwuje to, że nagle zaczełam zadawać się z Julitą! Ogar! Serio.
Nie wiem, po co to robicie, ale uswiadamiam Was, że jest to całkowicie bez sensu. !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz